Dlaczego budzimy się przed budzikiem i jakie są tego konsekwencje?

Do budzika jeszcze sporo czasu, ale my już nie potrafimy spać, chociaż czujemy, że wcale nie jesteśmy wypoczęci? Takie budzenie się przed czasem może mieć dla nas negatywne konsekwencje. Dowiedz się, z czego wynika ten nawyk, a także co zrobić, aby się go pozbyć.

Czym jest spowodowane budzenie się przed budzikiem?

Idealny materac, komfort, wolny dzień… A my i tak budzimy się o wiele wcześniej, niż to konieczne? Nie ma wątpliwości, że może to wzbudzać irytację. Często bowiem, gdy już sami się przebudzimy, nie umiemy z powrotem zasnąć. Potem leżymy, czekając na dźwięk budzika, ale już wcale nie wypoczywamy. Co stoi za takim stanem rzeczy? Okazuje się, że powody mogą być różne. Jednym z najpoważniejszych z nich jest zdecydowanie bezsenność. To zaburzenie snu, które uniemożliwia swobodny odpoczynek. Na jej skutek nie jesteśmy zdolni zasnąć, nawet jeśli czujemy się zmęczeni. Bezsenność może sprawić, że czas naszego snu stanie się o wiele krótszy, a jego jakość spadnie. Nawet jeśli uda nam się zamknąć oczy, to tylko na chwilę. Kolejnym istotnym czynnikiem, który może zmuszać nas do wcześniejszego wybudzenia się, jest stres. Niepokój i lęk, które spowodowane są na przykład tym, co czeka nas w danym dniu, mogą sprawić, że nie będziemy w stanie się w pełni rozluźnić. Nasz sen nie będzie komfortowy, a niecierpliwość związana z naszymi zmartwieniami, nie pozwoli nam na spokojny, regeneracyjny sen. Innym, bardziej prozaicznym powodem może być wiek. Im jesteśmy starsi, tym mniej snu potrzebujemy. Na pewno zauważyliśmy, że starsze osoby raczej nie mają problemu z wczesnym wstawaniem. Same budzą się wcześnie i często nawet nie potrzebują budzika. Oprócz tego sen może skrócić zażywanie używek czy też posiadanie zespołu przyspieszonej fazy snu. 

Konsekwencje pobudki przed budzikiem

Niezależnie od tego, co jest przyczyną pobudki przed budzikiem, musimy pamiętać o tym, że nawyk ten nie jest szczególnie korzystny. Kiedy budzimy się wcześniej, oznacza to, że dostarczamy naszemu organizmowi mniejszą ilość snu. Mamy mniej czasu, aby się zregenerować i wypocząć. To może przyczynić się do tego, że rano będziemy czuli się zmęczeni i pozbawieni energii. Trudniej będzie nam się skoncentrować i skupić na naszych zadaniach. Ucierpi na tym nasza produktywność oraz efektywność. Co więcej, nieregularne wysypianie się może przyczynić się też do spadku odporności i zwiększenia ryzyka na złapanie różnych infekcji. Wpłynie też negatywnie na nasz nastrój, sprawiając, że będziemy czuli się rozdrażnieni i podirytowani. Może się okazać, że nawet najmniejsze rzeczy będą nas denerwować. Aby temu zapobiec, powinniśmy zainwestować w idealny materac, który odpowiada naszym potrzebom i komfortowo podtrzymuje nasze ciało. Prawidłowo dobrane podłoże snu jest istotnym narzędzie w walce z bezsennością czy trudnościami ze zrelaksowaniem się. Dzięki niemu będziemy mogli w końcu wypocząć tak, jak na to zasługujemy. 

Budzenie się przed budzikiem to nic przyjemnego. Chcemy, aby nasz organizm miał więcej czasu na regenerację, ale i tak budzimy się wcześniej, niż powinniśmy. Warto nad tym popracować. Zastanówmy się, z czego może to wynikać, a także, co takiego zrobić, aby umożliwić sobie swobodny wypoczynek. To zdecydowanie korzystnie wpłynie na nasze samopoczucie.