Dziecko śpiące w sypialni rodziców

Z rodzicami czy w swojej sypialni? Istnieje wielu zwolenników spania z dzieckiem i jednocześnie bardzo duże grono przeciwników. Dlatego dzisiaj spróbujemy odpowiedzieć, które rozwiązanie jest najlepsze; zarówno dla naszej pociechy jak i dla nas samych.

Gdzie powinno spać dziecko

Najlepszym rozwiązaniem jest, jeśli nasz noworodek śpi w swojej kołysce, ponieważ jest to dla niego najbezpieczniejsza opcja. Chroni to malucha przed nieopatrznym przygnieceniem go, przez ruszających się w nocy rodziców. Szczególnie w jednym łóżku z dzieckiem nie powinni spać nałogowi palacze czy osoby zażywające silne leki. Spędzanie nocy w taki sposób może również wytworzyć niewłaściwe nawyki u dziecka, jak zasypianie tylko przy piersi czy powodować późniejsze problemy związane z przeniesieniem go do własnej sypialni. Spanie z dzieckiem może również przełożyć się na relacje rodziców, ponieważ jedno z nich może czuć się odrzucone na rzecz malucha. W przypadku niemowląt najlepszym rozwiązaniem jest kołyska znajdująca się w okolicy łóżka rodziców. Jeśli już z jakiegoś przypadku zdarzy się, że musimy spać daną noc z dzieckiem, musimy pozbyć się z łóżka puchowej pościeli, miękkich poduch czy zbędnych dodatków, które bardziej zwiększą poziom bezpieczeństwa.

Zalety spania w łóżku z dzieckiem

Jak jednak wspominaliśmy, jest wielu zwolenników spania z dzieckiem. Kwestia ta jest tłumaczona przede wszystkim wygodą mamy, która nie musi wstawać kilka razy w ciągu nocy do malucha, tylko ma go “pod ręką”. Ułatwia to również karmienie piersią czy pozytywnie wpływa na laktację. Starsze dzieci, często chcą spać z rodzicami, ze względu poczucie bezpieczeństwa, którego może mu brakować w pojedynczym łóżku. Wytwarza się wtedy też ważna więź, pomiędzy dzieckiem a rodzicami. Często nawet kilkuletnie dzieci budzą swoich opiekunów z różnych powodów, czego zapewne pomógłby uniknąć wspólny sen. Musimy jednak pamiętać, że spanie w łóżku “dla dorosłych” może negatywnie wpływać na kondycję kręgosłupa naszej pociechy, ze względu na nieprzystosowany do jej potrzeb materac.

Kiedy “wyprowadzić” dziecko z sypialni

Im dłużej dziecko będzie spało wspólnie z rodzicami tym trudniej będzie przyzwyczaić je do własnej sypialni. Warto jest zaangażować dziecko w proces urządzania pokoju: wspólnie z nią możemy wybrać na przykład pościel czy kolorowe dodatki. Pomocna może okazać się również ulubiona maskotka, budująca poczucie bezpieczeństwa czy też wprowadzenie wieczornych rytuałów związanych z kładzeniem się, jak na przykład wspólne czytanie książek. Jeśli nasza pociecha nie chce leżeć sama w swoim łóżku, warto jest na początku czekać z nią, aż zaśnie, dzięki temu może odczuć zmianę mniej drastycznie, jednak nie wolno jej do tego przyzwyczajać na dłuższą metę. Co z niemowlętami? Jeśli chcemy jak najszybciej zacząć przyzwyczajać malucha do własnej sypialni możemy zacząć to robić już około 6-8 miesiąca życia, w zależności czy dziecko wciąż budzi się w nocy i jak często to następuje.

Wielu rodziców ceni sobie wspólny sen z dzieckiem, jednak powinniśmy pamiętać, że może to generować w przyszłości pewne problemy. Niemowlęta najlepiej, aby ze względów bezpieczeństwa spały we własnej kołysce.